
Nie zawsze potrzebujemy skalpela, by zatrzymać czas. Czasem wystarczy dać skórze impuls – mądrze podany, w odpowiednim miejscu, z poszanowaniem jej biologii. Właśnie tym są stymulatory tkankowe. Nie wypełniają. Nie zmieniają rysów. Zamiast tego aktywują procesy naprawcze, które Twoja skóra zna doskonale – tylko z wiekiem trochę o nich zapomina.
Wyobraź sobie, że każda komórka skóry ma swój rytm – odżywia się, dzieli, regeneruje, produkuje kolagen. Ale z czasem ten rytm zwalnia. Stymulator działa jak subtelny metronom: przypomina skórze, jak ma pracować. Podany w odpowiedni sposób, pobudza fibroblasty do produkcji kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. Skóra nie tylko wygląda młodziej, ale taka się staje, od środka.
W Garden Clinic pracujemy na różnych rodzajach stymulatorów: aminokwasowych, peptydowych, polinukleotydowych, hydroksyapatytowych. Każdy ma swoją „specjalizację”: